French Open (Roland Garros).


Są to międzynarodowe mistrzostwa Francji w tenisie, jeden z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema rozgrywany w Paryżu na kortach imienia Rolanda Garrosa na przełomie maja i czerwca.
35. zwycięstwo z rzędu, szósty turniej wygrany z rzędu, drugi w karierze wygrany Roland Garros. Iga Świątek napisała kolejny przepiękny rozdział polskiej historii tenisa. W 2022 roku jest nie do zatrzymania.

Po finale, w którym pokonała Amerykankę Cori Gauff 6:1, 6:3, Iga nie kryła ogromnego wzruszenia i radości z kolejnego gigantycznego sukcesu. – Właśnie powiedziałam Coco, żeby nie plakała, a teraz co ja robię? – powiedziała Świątek na gorąco po odebraniu trofeum.

Nie zabrakło oczywiście słów uznania wobec rywalki, która co prawda nie była w pełni w stanie postawić się Idze, ale dopiero jest na początku swojej tenisowej drogi. – Chcę ci pogratulować, wykonujesz niesamowitą robotę. W twoim wieku nie wiedziałam, co robię w tourze. Na pewno znajdziesz dla siebie właściwą drogę – mówiła Polka.

Iga dziękowała także za nieocenione wsparcie swojemu zespołowi, który zaprowadził ją do kolejnego niezwykłego triufmu. – Chcę podziękować mojemu teamowi. Nie byłoby mnie tu bez was. Pracujecie bardzo ciężko i razem zasługujemy na ten sukces. Dziękuję za wsparcie, niezależnie od wszystkiego.

– Wygranie tego trofeum dwa lata temu było czymś niesamowitym. Teraz czuję, że zrobiłam wszystko, żeby się tu znaleźć. Dziękuję za tak liczne wsparcie polskim kibicom. Za każdym razem, gdy tu przyjeżdżam, jestem bardzo zmotywowana – wspominała zwyciężczyni tegorocznego French Open.

Na koniec przemowy po odebraniu wielkoszlemowego trofeum, Świątek znów zwróciła się w stronę narodu ukraińskiego, przekazując mu wsparcie w wojnie wywołanej przez Rosję. – Bądźcie silni. Dalej mam nadzieję, że sytuacja będzie lepsza – mówiła.


Strona Główna
Roland Garros
Życiorys Igi
Galeria